W ubiegłym
roku kancelaria premiera wydała na alkohol 75 tysięcy złotych. W
okresie od 18 listopada 2011 roku do 31 grudnia 2012 kancelaria
zakupiła 912 sztuk najróżniejszych alkoholi.
Z danych
kancelarii premiera wynika, że najwięcej zakupiono wina – 654
butelki. Oprócz tego, na liście znajdziemy 122 butelki koniaku, 61
butelek whisky, 60 butelek likieru, a także 15 sztuk innych
alkoholi.
Kancelaria tłumaczy, że zakupiony alkohol podawany jest
podczas oficjalnych spotkań i wręczany jako upominek podczas wizyt
krajowych i zagranicznych.
Zupełnie
inaczej ocenia sytuację jeden z posłów PIS: „Najwyraźniej
premier
Tusk doszedł do wniosku, że rzeczywistości, za którą jest
odpowiedzialny, na trzeźwo nie da się już oglądać. Zapewne też
chciał wesprzeć budżet państwa i dlatego kupił tak dużo
alkoholu” - mówi
Joachim Brudziński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz